26 kwietnia 2021 r. odbyło się spotkanie pełnomocników wojewodów ds. mniejszości narodowych i etnicznych poświęcone znaczeniu Narodowego Spisu Powszechnego 2021 dla mniejszości narodowych i etnicznych oraz społeczności posługującej się językiem regionalnym. O znaczeniu spisu dla mniejszości mówili pracownicy MSWiA, GUS oraz przedstawiciele mniejszości narodowych.

Perspektywę mniejszości zaprezentowali: dyrektor Podlaskiego Instytut  Naukowego i współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dr Grzegorz Kuprianowicz oraz Bernard Gaida, przewodniczący Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce, przedstawiciel mniejszości niemieckiej w KWRiMNiE.

Szersza informacja o spotkaniu na stronie MSWiA: https://www.gov.pl/web/mniejszosci-narodowe-i-etniczne/spotkanie-online-poswiecone-roli-spisu-powszechnego-2021-z-pelnomocnikami-wojewodow-ds-mniejszosci-narodowych-i-etnicznych?fbclid=IwAR27onq3o_Cd6W5Wj9IKgwPgjx8_QWnom4JoU3-C2zuDdUybDgcFIIIzvF4

25 kwietnia dr Grzegorz Kuprianowicz, dyrektor Podlaskiego Instytutu Naukowego, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, wystąpił w programie „Przegląd Ukraiński, w którym opowiedział o posiedzeniu Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu, którego przedmiotem dyskusji były mniejszości narodowe i etniczne w środkach masowego przekazu.

Link do programu: https://bialystok.tvp.pl/679811/przeglad-ukrainski

Po Niedzieli Palmowej rozpoczyna się Wielki Tydzień – ostatni tydzień Wielkiego Postu. Wszystkie jego dni we wsiach gminy Czyże nazywane są „Welikimi” lub „Strasnymi” – Weliki Ponediełok, Weliki Wtorok, Welika Sereda, Weliki Czetwer, Welika Piatnicia i Welika Subota. Wielki Czwartek to także Żylnik.

Szczególnie ważne są ostatnie trzy dni przed Wielkanocą – Wielki Czwartek, Piątek i Sobota. W każdym z nich na nabożeństwach czytane są fragmenty z Ewangelii, które opowiadają o cierpieniach Chrystusa.

b

W Wielki Czwartek są zapalane świece. Tradycyjnie, po przeczytaniu ostatniej Ewangelii, ludzie nie gaszą ich, ale zabierają płonące do domu. Wszyscy starają się nie zgasić ognia:

– Na Żylnika swiczki palili w cerkwi i z teji swieczkoju idut do domu i kruhom budynkuw obchodiat, kob to wże szczastie było, kob szychowało.

Żylnik we wsiach gminy Czyże to nie tylko Wielki Czwartek, ale także surowy post bez jedzenia i picia, który rozpoczynał się tego dnia po postnej kolacji. Niektórzy ludzie nadal żylnikujut, to znaczy nie jedzą w ogóle przez trzy dni do świąt – aż do zmartwychwstania Chrystusa.

W piątek ludzie idą do cerkwi na wynos płaszczenici. Do tego czasu należy dokończyć wszelkie prace domowe i przygotować dom na największe święto.

W Wielki Piątek, a w niektórych wsiach w sobotę, gospodyni piekły chleby wielkanocne – pasku i mazurka.

U czetwer uweczery rozczyniali, a wże w pjatniciu pekli. Zamisiła takiji mazurki nizeńki na blachi. Mazurki to odne, a paska to druhie. Mazurki na blasi i paska tak same, no paska wże maje mencz zdobnoho, wże takaja wysoka, a mazurki to tam wże dawali jajeć, masło. Robili kryżyk na werchowi.

Mazurok byw zdony i na pasci położet „Chrystos woskres” i szto-leń takoje z tiesta wyryżut. I w blachach pekli dowhich.

Paska to nie tylko obrzędowy zdobny chleb, ale także cały koszyk potraw. Święcił ją batiuszka w sobotę, jeżdżąc od wsi do wsi. Jeszcze nie tak dawno ludzie z kilku rodzin gromadzili się w określonych miejscach we wsi, teraz święcą pokarmy w cerkwi lub koło niej lub też w domach.

Koliś ne w koszykowi, a w korobci. Kłali pasku, kubasu, mjaso, suol, syr, masło, jajcia.

W ostatnim tygodniu Wielkiego Postu, czasem w Wielką Sobotę, malowano jajka i przygotowywano kraszanki oraz pisanki.

Foto: Jerzy Plewa (Kuraszewo)

*********

Materiały zebrała Ludmiła Łabowicz w ramach zadania „Dokumentacja i archiwizacja folkloru tradycyjnego gminy Czyże”, realizowanego przez Podlaski Instytut Naukowy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji RP.

Temat jedzenia w kulturze ludowej jest bardzo szeroki, dlatego znajduje odbicie w wielu ludowych przysłowiach, powiedzeniach oraz porównaniach. W ostatnim czasie udało się zapisać kolejny materiał związany z tym tematem. To liczne frazeologizmy dotyczące jedzenia. Są one przez cały czas używane przez mieszkańców wsi w gminie Czyże.

Gdy ktoś je dużo, to można usłyszeć, że:

Najiewsia po samu szpuonku.

Jiest’ by taja bezdennicia.

Objiewsia jak boczka.

Jiest’, szto hotow oporositisia, tak najiewsia, szto czut’ ne oporosiwsia.

Jiest’, żere, nażersia by swinia (porosia).

Gdy ktoś je mało, to powiedzą:

Jiest’ jat mało by worobiej, zjiew jak worobiej.

We frazeologizmach ludowych bardzo często pojawiają się porównania do zachowania zwierząt:

Narozlaskuwaw, narozchlapuwaw, powalaw jak swinia.

Swinia ne zjiest’ poka ne powalaje (o kimś, ktoś brzydko je).

Kowknuw jak busioł żabu.

Jiest’ jak huś.

Hołodny jak sobaka.

Hołodny by wowk.

Gdy ktoś „kiepśki do jiedła”, to powiedzą, że jest ludokormny. O niejadku mówi się też, że Jiest’ by ne swojim rotom.

A oto inne przykłady popularnych frazeologizmów. Niektóre z nich, chociaż – jak by się wydawało – mówią o jedzeniu, to dotyczą tak naprawdę innych tematów. Czasami bez wyjaśnienia trudno domyślić się sensu:

Z chliebom ne jiest’ (powiedzą tak o kimś, kto pije za dużo wódki).

Tak dobre jiew i zdoch (gdy wszystko szło zgodnie z planem, ale pojawiły się pewne trudności).

Wyrus z doli (gdy ktoś przyszedł do domu, a tam już skończyli jeść i mu nie wystarczyło).

Szto z nosa spade (resztki jedzenia).

Ptaszynie mołoko (gdy coś jest bardzo smaczne).

Ne wkołotiti w duszu (gdy coś jest niesmaczne).

Z hołodnoho kraju (o kimś, kto je zachłannie).

Kob sało zawezałoś (gdy już zjedzone, to często powiedzą, że idą odpocząć, poleżeć „kob sało zawezałoś”).

Żołudok zatiahnuwsia (gdy ktoś przez dłuższy czas nie je, to straszą, zwłaszcza dzieci, że im „żołudok zatiahnetsia”, czyli żołądek się skurczy).

Ono chworoho pytajut (powiedzenie często używane na różnych biesiadach oznaczające, że to niekulturalny zwyczaj pytać kogoś, czy chce coś zjeść, gdyż tylko chorego pytają).

Wuon jiest’ i bida joho jiest’.

Materiały zebrała Ludmiła Łabowicz w ramach zadania „Dokumentacja i archiwizacja folkloru tradycyjnego gminy Czyże”, realizowanego przez Podlaski Instytut Naukowy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji RP.

21 kwietnia 2021 roku odbyła się prezentacja rezultatów badań archeologicznych prowadzonych w ostatnich tygodniach w Orli. Podczas prezentacji Dariusz Krasnodębski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, prowadzący badania w Orli zaprezentował wyniki badań. Potwierdził on, iż fundamenty odkryte podczas budowy gazociągu to pozostałości rezydencji Radziwiłłów. Pochodzą one z XVII wieku. Archeolog natknął się na pozostałości ceramiki z tych czasów. Odkrył też duże głazy, które były częścią fundamentów.

W prezentacji wzięli udział: wójt gminy Orla Leon Pawluczuk, przestawiciele służb konserwatorskich, sołtys Orli Marek Chmielewski, który zainicjował prowadzenie tych badań, a także przedstawiciele Podlaskiego Instytutu Naukowego – dyrektor dr Grzegorz Kuprianowicz oraz zastępca dyrektora Jerzy Hawryluk.

13 і 16 kwietnia odbyły się posiedzenia Sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. W obu wziął udział dr Grzegorz Kuprianowicz, dyrektor Podlaskiego Instytutu Naukowego, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.

Podczas pierwszego posiedzenia rozpatrzono informację Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat realizacji postanowień Konwencji Ramowej o ochronie mniejszości narodowych, sporządzonej w Strasburgu dnia 1 lutego 1995 r. Odbyła się też dyskusja na temat międzynarodowego prawa dotyczącego mniejszości.

Link do posiedzenia:

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=D5454F547D69E62EC12586AF0046AEDA

stenogram

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/biuletyn.xsp?skrnr=MNE-31

Podczas drugiego posiedzenia przedstawiono informację Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na temat programów dla mniejszości narodowych i etnicznych oraz społeczności posługującej się językiem regionalnym w mediach publicznych. Odbyła się też dyskusja na temat znaczenia mediów dla zachowania i rozwoju tożsamości mniejszości narodowych i etnicznych.

Link do posiedzenia:

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=5BE25E2FFEF972DAC12586AF0046CCA9

12 kwietnia odbyło się pierwsze spotkanie online Komitetu Organizacyjnego V Podlaskiej Ukraińskiej Konferencji Naukowej. Jego celem było omówienie głównych zagadnień związanych z tegorocznym największym wydarzeniem naukowym Podlaskiego Instytutu Naukowego. Zdecydowano, że konferencja odbędzie się w połowie listopada, a jej głównym tematem będą ukraińskie gwary podlaskie. Jednak tradycyjnie zakres tematyczny tego wydarzenia naukowego pozostanie zróżnicowany i obejmie szeroko pojętą problematykę Podlasia. W związku z tym do udziału zostaną zaproszeni zarówno naukowcy, jak i badacze-amatorzy różnych dyscyplin naukowych.

V Podlaska Ukraińska Konferencja Naukowa odbywać się będzie – w zależności od sytuacji epidemicznej – w formie hybrydowej (stacjonarnej z możliwością udziału online) lub całkowicie online. Poprzednie konferencje wzbudziły zainteresowanie zarówno badaczy, jak i ogółu społeczeństwa. Transmisję online z ostatniej czwartej konferencji można oglądać na naszej stronie internetowej pod linkiem:

Dziewięć lat temu, 15 kwietnia 2012 roku, w wieku 93 lat zmarł Stefan Sidoruk, pisarz ludowy ze wsi Stawki na Południowym Podlasiu. Warto przypomnieć tę ważną postać podlaskiej literatury ludowej.

Stefan Sidoruk urodził się 3 sierpnia 1919 roku w Stawkach koło Włodawy w rodzinie kowala. Mieszkał w rodzinnej wsi, gdzie zajmował się rolnictwem i pszczelarstwem.

Pisał wiersze i opowiadania rodzimą gwarą ukraińską oraz po polsku. Ukazywały się one m.in. w zbiorach: „Nad Buhom” (1983), „Pod skorzyną, pod jesionami” (1988), „Wiersze wybrane” (1991), „Nadbużańskie opowieści” (1998), „Żurawli hnyzda steliat’ nad Buhom” (2005). Publikował w „Naszym Słowie”, „Kalendarzu Ukraińskim”, dwumiesięczniku „Nad Buhom i Narwoju”, „Ukraińskim Zaułku Literackim” i in. Ze względu na swoją twórczość poetycką został nazwany „Królem nadbużańskich poetów”.

Stefan Sidoruk był utalentowanym twórcą ludowym – nie tylko pisał poezję i prozę, ale także malował i rzeźbił.

Według „Encyklopedii Literaturoznawczej” (Kijów 2007) klątwa (przekleństwo) to „stała formuła słowna, zawierająca życzenie komuś nieszczęścia, kary Bożej, często wypowiadana w konfliktach międzyludzkich”. Przekleństwa funkcjonują także w języku mieszkańców Północnego Podlasia, w tym we wsiach gminy Czyże.

Pochodzenie klątwy wiąże się z przedchrześcijańską magiczną wiarą w moc słowa. Często jest ona wypowiadana podczas kłótni w celu zaszkodzenia oponentowi: Kob tebe pokrutiło; Nechaj tebe chalera woźme. Jednak klątwa może zawierać życzenia niepowodzeń lub nieszczęść dla większej liczby osób: Nech wony prowalatsia. Słowo „przekleństwo” jest często używane na oznaczenie, że krzywda lub ból zostanie spowodowany przez pewne siły nadprzyrodzone: Kob tebe czort. Czasami przeciwnik jest oskarżany o kontakt z tymi siłami: A ty neczysta siło!

Przekleństwa mogą się składać z dwóch lub jednego komponentu. We wsiach gminy Czyże udało się zapisać w większości te drugie: Kob tebe; Bodaj ty zdoch; Bodaj ty prowaliwsia. Mogą być to straszne klątwy: Kob tebe piorun stryeliw; Kob tebe hruom zabiw. Są też lekkie i zabawne: Bodaj ty skis. Takie żartobliwe przekleństwo kolędujące dzieci kierowały do gospodarzy, którzy ich nie przyjęli: Kob na waszum dworye nasrali tchorye. Są też przekleństwa nieprzyzwoite, wulgarne.

Chroniąc się przed siłą klątwy, próbowano ją przekierować: Kob twojie klony na tobie trymaliś.

A takie oto przekleństwa odnotowano we wsiach gminy Czyże:

Kob tebe!

A nechaj tebe!

A kob was!

Bodaj tebe, bodaj was!

A nech joho!

Nech was!

Nech joho chalera!

Nechaj joho chalera woźme!

Kob tebe czort!

Idi k czortu!

Kob tebe pokrutiło!

Kob tebe piorum stryeliw!

Kob tebe hruom zabiw!

Nechaj wona zhoryt!

Kob ty zhoryeła!

Kob ty perehoryeła!

Kob tebe ohoń!

Kob ty zdoch!

Bodaj ty zdoch!

Bodaj ty prowaliwsia!

Nech wony prowalatsia!

Bodaj ty skis!

Kob na waszum dworye nasrali tchorye!

Suol tobie u wuoczy, a derkacz w zuby!

Kob twojie klony na tobie trymaliś!

Materiały zebrała Ludmiła Łabowicz w ramach zadania „Dokumentacja i archiwizacja folkloru tradycyjnego gminy Czyże”, realizowanego przez Podlaski Instytut Naukowy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji RP.