„Pokazaw by, na czuom swinia chwuost nosit”. Przysłowia i powiedzenia o zwierzętach z gminy Czyże, cz. I

kuoń

Jak kuoń prystaje, hospodarowi rozumu ne staje.

Jak kuoń lekajetsia, to hospodar rozumu nabirajetsia.

Kuoń na sztyroch nohach i to spotykajetsia.

Kuoń czy kobyła, aby kamanda była.

Staryj kuoń rulie ne popsuje.

Pryczepi kobyli chwuost, jak wona swuoj maje.

Szkodowaw wowk kobyłu, to zostawiw chwuost i hrywu.

korowa

Chwatiło na koruowku, to chwatit i na werowku.

U korowy mołoko na jazyci.

Czyj byczok ne skakaw, a telatko nasze.

Czyja b korowa ryczała, a twoja mowczała.

Ne taka korowa, szto muczyt, mnuoho mołoka daje.

swinia

Pokazaw by, na czuom swinia chwuost nosit.

Kob byw by takij dobry, to swini zjieli b.

Czom? Tiem szto swinia z łyczom.

Pluj swinie w oczy, to bude kazati, szto doszcz ide.

Ne mieła baba kłopotu, to zaradiła porosia.

baran

Tuolki roboty, jak u barana w Spasowku (welmi mnuoho).

koza

Kohoś kozły pod boki towkut (koli chtoś spiszaje).

Pryszła koza do woza.

Łupiti jak Sidorowu kozu.

Na pochiłe derewo to j kozy skaczut.

I wowk syty, i koza cieła.