Repertuar żartobliwy gminy Czyże, cz. I

Utwory żartobliwe i satyryczne to obok pieśni lirycznych o miłości ulubiony repertuar śpiewaków ludowych. We wsiach gminy Czyże zachowało się wiele pieśni, które z przymrużeniem oka, a niekiedy też w sposób ironiczny i prześmiewczy ukazują codzienne życie mieszkańców wsi, małżeństwo, przesadną skłonność mężczyzn, a niekiedy też kobiet do alkoholu, relacje synowa – teściowa, zięć – teściowa, stosunki panujące między kumami etc.

Wątki humorystyczne pojawiają się w pieśniach obrzędowych, głównie chrzcinnych. Popularna nie tylko w gminie Czyże pieśń „Oj kume, kume dobra horyełka…” (zapisana m.in. w Kuraszewie i Czyżach) mówi o tym, jak to kum i kuma umawiają się na picie na każdy dzień tygodnia.

W wielu pieśniach chrzcinnych nie brakuje elementów frywolnych, a niekiedy wręcz nieprzyzwoitych. We wsiach gminy Czyże, min. w Klejnikach, udało się zapisać kilka takich pieśni, m.in. zaczynających się od słów „Pryszow kum do kumy”.

Pryszow kum do kumy

Kuma hreczku pole

Dobre kume szto pryszow

Muoj puszow u pole.

Śpiewane są też rubaszniejsze wersje tego utworu („Pryszow kum do kumy / Pozyczati borony…”).

Wiele wątków żartobliwych pojawia się w obrzędowych pieśniach weselnych. Ciekawą grupę stanowią pieśni śpiewane przy pieczeniu korowaja, które we wsiach gminy Czyże, niestety, dość szybko zostały zapomniane. Udało się zapisać kilka tego typu utworów w Kuraszewie. W wielu z nich pojawiają się wątki żartobliwe:

Oj baby popilisia

Huski ne wdalisia

Słabo jich krutili

To szcze j popalili.

W pieśniach śpiewanych przy korowaju pojawiają się też wątki frywolne:

Sztob usio udałosia

Wesiele odbyłosia

Sztob mołodyj ne dobirawsia

A wperucz izwinczawsia.

Nechaj tohdy spit w komory

Bude wsioho dowoli

Tam bude temnowato

Dietok bude dużowato.

Liczne wątki humorystyczne pojawiają się w przyśpiewkach skierowanych do druhen i drużbantów. Np. we wsi Zbucz śpiewano na weselach dla starych kawalerów:

Oj czyje to tela po polu brykaje

A to toho hultaja, szto żuonki ne maje

Zażeniete tela, nechaj ne brykaje

Ożeniete hultaja, nechaj żuonku maje.

Nie oszczędzano młodych dziewcząt:

Sieli drużeczki, sieli

Aż stranulisia stieny

Szcze lepi stranutsia

Jak drużeczki popjutsia

Jak horyełki napjutsia.

Staroście weselnemu – marszałkowi śpiewano:

Nasz marszałok ne wdawsia

Siem liet ne wmywawsia

A wośmoho roku

Pojiechaw do Istoku

I w Istoci wpiwsia

I nahawić zabywsia.

To tylko nieliczne przykłady pieśni i przyśpiewek weselnych zapisanych we wsiach gminy Czyże.

Wątki żartobliwe pojawiają się też w pieśniach śpiewanych podczas nocy poślubnej oraz drugiego dnia wesela.