Męczennika Dymitra z Tesalonik

Dzisiaj (8 listopada według nowego, a 26 października według starego stylu) przypada święto Męczennika Dymitra z Tesalonik. We wsiach gminy Czyże święto to jest nazywane Dmitra, chociaż nie było tradycji jakiegoś szczególnego jego świętowania.

– Joho koliś nichto w nas ne swjatkowaw. Jak u Sakach staw monastyr, to stali buolsz swjatkowati.

Zgodnie z ludową tradycją ukraińską do tego dnia skończył się czas wesel – za dwa tygodnie zaczynał się post, dlatego też po święcie Dymitra z Tesalonik nie wysłano już swatów.

– Ne ma wże koli robiti wesiela. Wże ne swatalisia.

Znajduje to odzwierciedlenie w bardzo popularnym we wsiach gminy Czyże przysłowiu Do Dmitra diewka chitra… (a po Dmitry chocz tym pomuost jeju wytry). Diewka chitra, czyli taka, której udało się znaleźć kandydata na męża przed świętem Dymitra z Tesalonik. Istnieją też inne wersje tego przysłowia.

Zgodnie z dawną, przedchrześcijańską tradycją, przed zimą praprzodkowie dziękowali zmarłym krewnym za żniwa i szczęśliwe zakończenie prac polowych. Stąd zwyczaj jesiennego upamiętniania zmarłych. Na Podlasiu wiąże się to z tzw. Sobotą Dymitrową, która obchodzona jest w sobotę przed świętem męczennika Dymitra z Tesalonik. We wsiach gminy Czyże jest to Dmitruwśka subota. W Czyżach jest ona obchodzona od niedawna:

– Ijie w nas ne swjatkowali, w Czyżuow ne swjatkowali, od 2015 roku swjatkujut.

Dmitruwśka subota to jeden z największych dni wspominkowych za zmarłych i jednocześnie ostatni w roku.

We wsiach gminy Czyże zmarłych upamiętnia się obecnie w sobotę przed świętem Dymitra z Tesalonik. Nie upamiętnia się natomiast 1 listopada, co jest obecnie coraz popularniejszym zwyczajem w wielu prawosławnych parafiach na Podlasiu.

********

Materiały zebrała Ludmiła Łabowicz w ramach zadania „Dokumentacja i archiwizacja folkloru tradycyjnego gminy Czyże”, realizowanego przez Podlaski Instytut Naukowy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji RP.