Nazwiska w parafii Czyże w XVIII w. utworzone od nazw pospolitych cz. 1

W poprzednich artykułach ukazujących tradycje imiennicze podlaskiej wsi była mowa m.in. o nazwiskach w parafii Czyże w 1770 r. utworzonych od imienia ojca, a więc o nazwiskach patronimicznych. We wsiach na Podlasiu między Bugiem a Narwią takie nazwiska są najpopularniejsze. Świadczą o tym także zapisy z dawnych metryk parafii w Czyżach.

Ciekawe i trudniejsze pod względem ustalenia etymologii są nazwiska utworzone od apelatywów, a więc od nazw pospolitych. Są to formy powstałe od nazw profesji, cech charakteru oraz wyglądu ludzi, stosunków społecznych i związków rodzinnych, także nazw zwierząt – ssaków, ptaków, owadów, nazw roślin i grzybów, przedmiotów codziennego użytku, części ciała itd. Takie nazwiska nadawano w przeszłości głównie chłopom. Początkowo funkcjonowały one jako przezwiska, charakteryzujące konkretnych włościan, z czasem zostały zapisane przez miejscową administrację i zaczęły pełnić funkcję nazwisk.

W jednym z ostatnich artykułów była mowa o nazwiskach utworzonych od nazw zawodów i profesji. W przypadku takich form ich pochodzenie nie jest trudne do ustalenia. Można się więc domyślać, że ktoś noszący nazwisko Kusznieruk – jest potomkiem kuśnierza, a Bondaruk – bednarza. Trudności nastręcza jednak wiarygodne ustalenie etymologii innych nazwisk, które powstały od nazw pospolitych, chociaż niekiedy możemy wyprowadzać daną formę od konkretnych słów w gwarze ukraińskiej.

Np. w metrykach parafii w Czyżach występuje nazwisko Pokinsocha – jego pochodzenie możemy wyprowadzić od dwóch słów „pokiń” (w gwarze ukraińskiej – „porzuć”) i „socha” (dawne drewniane narzędzie rolnicze stosowane do orki). Możemy więc się domyślać, że przezwano w ten sposób gospodarza, który przestał używać sochy – toj, kotory pokinuw sochu. Następnie przezwisko przeszło na potomków i z czasem przekształciło się w nazwisko. Obecnie na terenie gminy Czyże funkcjonuje przydomek rodowy Pokincachowy, który jest być może przekształconą formą dawnego nazwiska, występującego w metrykach.

Również możemy się domyślać, że nazwisko Zachozy (np. Wawryna y Maryanny Szewca Zachozych) odnosi się do osoby, która przybyła do wsi z innych stron (gwarowe „zachoditi” – zachodzić; po ukraińsku „захожий” – ten, który skądś przyszedł, przybył; przybysz; obecnie w miejscowej gwarze nie jest znane słowo „zachoży”, ale być może było ono używane w przeszłości). Następnie przezwisko przybysza przekształciło się w nazwisko, którym posługiwali się potomkowie.

Z kolei nazwisko Zabrodzki (używane w metrykach także w formie Zabrodski) może odnosić się od osoby, która mieszkała „za brodom” (bród – płytki odcinek koryta rzecznego). Potomkowie takiej osoby odziedziczyli po przodku to przezwisko, które zaczęło pełnić funkcję nazwiska.

Czasami łatwo jest ustalić, od jakiego słowa pochodzi dane nazwisko, jednak trudno wyjaśnić, dlaczego dane słowo stało się jego podstawą. Np. nazwisko Moroz, Morozowicz (np. Jakon Morozowicz, Rozalia Morozowa z Krzyweу) powstało od ukraińskiej formy „moroz” – „mróz”. Czy przodek osób noszących to nazwisko był np. chłodny w obejściu, kontaktach z innymi, dlatego otrzymał takie przezwisko? Po ponad 200 latach trudno to ustalić.

Niestety, w przypadku niektórych nazwisk notowanych w metrykach, z których część jest popularna także dzisiaj, trudno jest nawet wyjaśnić, od jakiego słowa powstały. Tak jest chociażby z nazwiskiem Szeremeta, popularnym też w Ukrainie. Ukraińscy badacze podają to nazwisko jako przykład formy o niejasnej etymologii. Być może u jego podstaw legła jakaś zapomniana nazwa gwarowa? Podobnie jest z występującym w metrykach nazwiskiem Szaduyka, Szaduyko (obecnie spotykane na Podlasiu w formie Szaduja). Nazwisko to jest typowe dla wsi Krzywa, która w XVIII w. należała do parafii Czyże (od końca XVIII w. wieś Krzywa należy do parafii w Szczytach). W najdawniejszych metrykach parafii Czyże nazwisko Szaduyka występuje jedynie w Krzywej (Hrehory Szaduyko, Jakima y Anastazy Szaduykow).

Czy od apelatywu powstały też nazwisko Holunka, Holunczuk (obecnie używane w przekształconej formie Golonko)? A może jest to forma odimienna – od zapomnianej już gwarowej formy jednego z imion używanych przez mieszkańców wsi? Z pewnością jest to ciekawy temat to badań językoznawczych, a metryki dawnej parafii unickiej w Czyżach są doskonałym tego źródłem.

************************************

Materiały zebrała Ludmiła Łabowicz w ramach zadania „Tradycje imiennicze wsi podlaskiej XVIII-XX wieku”, realizowanego przez Podlaski Instytut Naukowy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji RP.