Toponimy w pieśniach z gminy Czyże, cz. 2
Często w pieśniach śpiewanych w gminie Czyże pojawiają się toponimy odnoszące się do ukraińskiej przestrzeni geograficznej. Jednym z nich jest nazwa Ukraina, występująca przede wszystkim w pieśniach lirycznych.
Sama nazwa „Ukraina” jest używana w folklorze w znaczeniu symbolicznym. To kraj kozaków, ale też synonim ojczyzny (emocjonalne formy „Wkrajinońka”).
W wielu jednak pieśniach Ukraina oznacza daleki kraj:
Kob ja mieła orli kryła szcze j sokoli oczy,
Poletieła b ja szukati chocz temnoji noczy.
Zaletieła b na Wkrajinu zakowała b ku-ku
Podaj że mnie muoj synoczku chocz prawuju roku.
W pieśni czumackiej śpiewanej w Zbuczu na Ukrainie czumak odzyskuje majątek, który przepił w karczmie:
Poszow czumak na Wkrajinu
I pohlanuw na dolinu.
Na dolini stojat woły
Wiesiat jarma, szcze j zanozy
Wsio czumaćkoje dobro.
W pieśniach ludowych równie często pojawia się też toponim Dunaj. Druga co do długości rzeka w Europie, przepływająca przez 10 europejskich krajów, w tym przez Ukrainę, jest ważnym symbolem ukraińskich pieśni ludowych.
Dunaj według wierzeń jest rzeką mitologiczną, rozdzielającą świat żywych i świat umarłych. W obrzędowości ludowej jest on symbolem śmierci, a przeprawa przez tę rzekę oznacza przejście od życia ziemskiego do nieziemskiego.
Dunaj to rzeka graniczna w różnym znaczeniu. Ciekawa pod tym względem jest pieśń sianokośna, śpiewana np. w Zbuczu i Klejniach:
Bieł-mołodeć sieno kosit
Jomu wdowa jiesti nosit.
Nesła, nesła, ne donesła
Kraj Dunaju postawiła.
Kraj Dunaju postawiła
I synoczka urodiła.
Dunaj może tu symbolizować rozdarcie wdowy, która waha się – czy urodzić nieślubnego syna, czy go zabić.
Dunaj symbolizuje pewną granicę, moment przełomowy. Przeprawa przez niego może też oznaczać przejście do życia małżeńskiego:
De ż ty hruszka rosła
De ż ty wyrosła?
Na Dunaj na ryku pochiliłasia.
A Dunaj a ryka
To j szyrokaja,
Mołodaja diwczyna zaruczonaja.
Dunaj, podobnie jak Ukraina, oznacza również daleką ziemię. W Klejnikach była popularna pieśń „Czyrwona roża trojaka”, w której śpiewa się:
Bo pokinu dieti, dieti pokinu,
A sama pujdu ja za Dunaj.
Niekiedy w pieśniach ludowych z gminy Czyże pojawia się nazwa stolicy Ukrainy – Kijów:
U Kijowi na rynoczku
Tam piw czumak horyłoczku.
Z kolei w pieśni żniwnej „Oj czyja to wołoka” pojawiają się „Żenczyki izo Lwowa”.
********
Materiały zebrała Ludmiła Łabowicz w ramach zadania „Dokumentacja i archiwizacja folkloru tradycyjnego gminy Czyże”, realizowanego przez Podlaski Instytut Naukowy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji RP.
Dodaj komentarz