Taras Szewczenko a podlaski kontekst, cz. 2

Taras Szewczenko a podlaski kontekst, cz. 2

Kobzar Tarasa Szewczenki był książką, która trafiła również na zachodnio-północne rubieże ukraińskiego areału językowego, czyli na tereny międzyrzecza Narwi i Bugu. Książki z wierszami poety pojawiły się tu jeszcze przed I wojną światową, a także w okresie międzywojennym. Nawet dziś Podlasianie znajdują na strychach zakurzone stare egzemplarze Kobzara

Największą popularnością twórczość Tarasa Szewczenki cieszyła się na Podlasiu dzięki pieśniom do słów jego wierszy, które prawdopodobnie trafiały na podlaską ziemię jeszcze przed bieżeństwem. Traktowano je jako utwory ludowe, których nie identyfikowano z centralną postacią literatury ukraińskiej. Zauważył to chociażby śpiewak, miłośnik folkloru ukraińskiego i twórczości Tarasa Szewczenki, Kurp z pochodzenia, Zbigniew Nasiadko: Jestem osobą śpiewającą i spotkałem się z poezją Szewczenki dzięki pieśniom. Kiedy przyjechałem na Podlasie, byłem zdziwiony, że ludzie śpiewają tu te pieśni i traktują je jako ludowe. Kiedyś trafiła w moje ręce praca z folklorem Czeremchy, wydana przez wrocławski instytut polonistyki. Były tam podane pieśni i przyśpiewki, jakby przeniesione z „Kobzara”. Nie wiem, czy Szewczenko zebrał je w Czeremsze, czy ludzie spod Czeremchy czytali „Kobzara”.

         Pieśni do słów wierszy Tarasa Szewczenki na Podlasiu należą dziś do repertuaru trochę zapomnianego. Najpopularniejszą z nich, pamiętaną przez starszych śpiewaków, choć rzadko już wykonywaną na różnego rodzaju przeglądach, festiwalach czy konkursach, jest utwór Łetyt’ hałka czerez bałku. Pieśń, której pochodzenie niektórzy badacze przypisują legendarnej śpiewaczce czasów Chmielnicczyzny Marusi Czuraj, jest tak naprawdę urywkiem z pierwotnej wersji poematu Marjana-czernycia Tarasa Szewczenki. Na Podlasiu śpiewano ją m.in. w Czeremsze-Wsi, Dobrowodzie, Orzeszkowie, Gregorowcach, jest też znany białoruski wariant tego tworu.    

         Trafiwszy na Podlasie, pieśń do słów Szewczenki zaczęła żyć swoim życiem, stąd też różnorodne jej warianty funkcjonujące w różnych wsiach. Przede wszystkim śpiewacy podlascy zaczęli zastępować niezrozumiałe dla siebie słowo bałka, oznaczające nieznany na Podlasiu parów, jar, wąwóz w stepie różnymi innymi wyrazami, z których najpopularniejsze, ze względu na podobieństwo brzmienia, było słowo Bajkał (Letyt bałka czerez Bajkał).

Na Podlasiu śpiewano także pieśń będącą do dziś nieformalnym hymnem ukraińskim Rewe ta stohne Dnipr szyrokyj. O tym, że wykonywano ją między Bugiem a Narwią, traktując jako część bogactwa folklorystycznego regionu, wspominały chociażby śpiewaczki z Orzeszkowa, podkreślając, że podobnie jak Łetyt’ hałka…, jest to utwór mający dawne pochodzenie. Później niestety utwór ten został zapomniany, dlatego też trudno go znaleźć w repertuarze zespołów ludowych z Podlasia, czy też nawet w publikacjach folklorystycznych.

Szewczenko w swojej twórczości bardzo często wykorzystywał motywy, tematy, obrazy oraz chwyty poetyckie typowe dla ukraińskich pieśni ludowych. Stąd też wrażenie, że większość jego utworów jest bliska pieśniom śpiewanym także na Podlasiu. Niekiedy poeta wykorzystywał w swoich wierszach bezpośrednie cytaty z pieśni ludowych albo też tworzył wyrażenia w stylu pieśniowym, zbliżonym do jakiegoś zwrotu z pieśni, np. pływe czowen, wody powen; mohyła z bujnym witrom w stepu howoryła; oj odna, ja odna, jak byłynońka w poli; jak toj jawor nad wodoju; iz-za haju sonce schodyt’; kłycze maty weczeriaty, a doczka ne czuje; zaszczebecze sołowejko w łuzi na kałyni. Dla osoby obeznanej z twórczością podlaską cytaty te brzmią znajomo, dlatego że znajdziemy je w różnych wariantach w pieśniach podlaskich, np. od słów Oj sama, ja sama, jak bylinońka w poli zaczyna się podlaska pieśń ludowa zapisana we wsi Biełki w gm. Milejczyce, podobne porównanie (ja odneńka, jak bylinka) pojawia się w pieśni z Orzeszkowa. Z kolei Pływe czowen wody powen to początkowe słowa innej pieśni podlaskiej, zapisanej m.in. w Daszach etc. Dlatego też każdy Podlasianin, znający swoją rodzimą gwarę oraz miejscowy folklor znajdzie w poezji Szewczenki część swojego ojczystego dziedzictwa.

Foto: Wikipedia: Pomnik Szewczenki (Warszawa), odsłonięty w 2002 r.

Ludmiła Łabowicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*